Paradowska mówiła, że dyskusja skupia się na osobie gen. Błasika i przesłania najważniejszą kwestię:
Konferencje służyły opozycji, żeby walnąć w Tuska. Co mówili Kaczyński i Ziobro? Że Tusk jest winien i ma odejść. (...) Ten samolot w ogóle nie powinien startować z Warszawy. A jeżeli wystartował, to nie powinien lądować w Smoleńsku. Bez względu na to czy Błasik stał tyłem, przodem, siedział mówił, czy nic nie mówił.
Od wczoraj trwa szaleństwo z rehabilitacją generała. Ale przecież nikt mu nie zarzucał, że kazał lądować. Wszyscy żądają przeprosin dla wdowy po gen. Błasika. Ja uważam, że przeprosić przede wszystkim powinni ci, którzy zorganizowali ten lot.
Publicystka wskazuje też odpowiedzialnych:
Odpowiedzialność za taką sytuację odpowiada m.in. prokuratura wojskowa prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. Prokuratura wie w jakim otoczeniu działa. I jeżeli robi konferencję wyłącznie po to, żeby powiedzieć, że nie zidentyfikowano głosu gen. Błasika - bo wcześniej robi przecieki na ten temat - to kieruje uwagę właśnie na tę sprawę. Czyli prokuratura wojskowa nami manipuluje.