Bronię generała Janickiego, ponieważ tylko w momencie kiedy prokuratura zakończy postępowanie i wyda w sposób niezależny i autonomiczny postanowienie, czy o umorzeniu, czy o postawieniu zarzutów, będziemy mogli oceniać działania BOR w sprawie katastrofy smoleńskiej. Wcześniej trzeba się wstrzymać, bo od oceny odpowiedzialności jest prokuratura.
Według Cichockiego komunikat prokuratury niczego nie rozstrzyga.
Byłem zaskoczony tym komunikatem, a nie miałem dostępu do tej analizy, o której mówi prokuratura, dlatego, aby wyrobić sobie zdanie, rozmawiałem z prokuratorem Seremetem oraz sięgnąłem do analizy NIK w tej sprawie.
Inspektorzy NIK wskazywali, że w świetle wówczas obowiązujących przepisów, zapisanych w ustawie o BOR, ta służba wypełniła swoje zadanie. Na dziś nie ma danych, które pozwalają postawić BOR zarzuty, jeżeli chodzi o odpowiedzialność za te elementy bezpieczeństwa, które mogły mieć znaczenie dla tej tragedii.
Czy w takim razie powinno dojść do ponownego powołania komisji badającej katastrofę w Smoleńsku?