Witold Waszczykowski: PiS nie optuje za teorią zamachu, po prostu jej nie wykluczamy

Były wiceminister spraw zagranicznych na antenie radiowej Jedynki mówił o swoich odczuciach w związku z drugą rocznicą katastrofy smoleńskiej

Publikacja: 10.04.2012 13:07

Witold Waszczykowski: PiS nie optuje za teorią zamachu, po prostu jej nie wykluczamy

Foto: W Sieci Opinii

Witold Waszczykowski przyznaje, że często wraca myślami do katastrofy:

W różnych sytuacjach przypominają się koleżanki i koledzy. Na przykład przy okazji expose Radosława Sikorskiego, bo ponad dwa lata temu przygotowywałem do dyskusji na temat polityki zagranicznej Grażynę Gęsicką. Do dzisiaj mam jej SMS dziękujący mi za tę pomoc.

Były wiceminister zadaje sobie pytania, jak doszło do katastrofy.

Pytania mnożą się zwłaszcza po badaniach zespołu Antoniego Macierewicza i zaangażowanych przez niego ekspertów. Dotychczas opracowane raporty nie pokazują prawdy i katastrofa smoleńska mogła mieć inny przebieg. Raport MAK jest niewiele warty. Raport Millera został zakwestionowany już w Polsce, w związku ze sprawą generała Andrzeja Błasika.

(...) Wielu z nas stawia pytania. Już za sam fakt stawiania tych pytań jesteśmy odsądzani od czci i wiary. Natomiast na wiele z tych pytań nie ma odpowiedzi. Ostatnio naukowcy z zagranicy postawili wiele pytań i hipotez, zrobili symulację, ale od czynników rządowych nie ma prób podjęcia rozmowy na ten temat. Jest szydzenie, wydziwianie, pukanie się w czoło. Tak nie może być.

Waszczykowski mówi o stosunku Rosji do śledztwa:

Trzeba wywrzeć presję na Rosjan, żeby oddali wrak samolotu. Śledztwo nie posunie się dalej, jeśli nie będzie dostępu do materiałów, których na razie nie przekazali, bo tłumaczą, że prowadzą własne śledztwo. PiS nie chce wywoływać wojny z Rosją, ale chciałby wywrzeć presję poprzez instytucje międzynarodowe. (...) PiS nie optuje za teorią zamachu. Po prostu jej nie wykluczamy. To nie jest teoria, a uzasadnione pytanie, czy tak po prostu nie było.

Witold Waszczykowski przyznaje, że często wraca myślami do katastrofy:

W różnych sytuacjach przypominają się koleżanki i koledzy. Na przykład przy okazji expose Radosława Sikorskiego, bo ponad dwa lata temu przygotowywałem do dyskusji na temat polityki zagranicznej Grażynę Gęsicką. Do dzisiaj mam jej SMS dziękujący mi za tę pomoc.

Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Nawrocki krytykuje Zełenskiego. Kampania prezydencka, sondaże a racja stanu
Publicystyka
Łukasz Adamski: Nie milczmy na polskiej prawicy, gdy Donald Trump dokonuje resetu z Rosją
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Irańska obsesja Donalda Trumpa
Publicystyka
Daria Chibner: Wiceminister walczy z Dniem Chłopaka. Tak kończy feminizm
kościół
Abp Adrian Galbas: Spowiedź nie jest źródłem lęku, lecz lekarstwem na lęk
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”