W Parlamencie Europejskim pewnie nikt nie zauważył tego filmu. Zauważyli raczej kibice i Brytyjczycy, dla których był emitowany ten film. Nie należy lekceważyć takich rzeczy, bo ci, do których jest to emitowane, nabierają bardzo nieprzyjaznego spojrzenia na naszą ojczyznę. Zupełnie niepotrzebnie.

Jacek Kurski wypowiedział się także na temat stacji, która przygotowała dokument:

Jest mitem, że BBC jest standardem obiektywizmu. Tak było kiedyś. Dzisiaj to typowa demoliberalna telewizja, która kiedyś miała dobrą reputację. Teraz to takie samo barachło jak każde inne. Nie będzie Anglik pluł nam w twarz.

I dodał:

Manipulacja takich filmów polega na tym, że w każdym kraju można znaleźć patologiczne zjawiska marginalne. Film jednak powinien odpowiedzieć, na ile te zjawiska są reprezentatywne dla całego społeczeństwa. W filmie BBC zaś znaleziono marginalne sytuacje i ekstrapolowano je na wrażenie całego narodu. Na tym polega ta obrzydliwa manipulacja.