Stenogramy Ewy Kopacz

Skoro w najnowszej historii polskiego parlamentaryzmu w ustawach pojawiały się i znikały wyrażenia „lub czasopisma” (afera Rywina), to co się dziwić, że w stenogramach pojawia się zmieniające sens „gdy”, a Naczelnik Wydziału Sprawozdań Stenograficznych pisze, że „stenogram” jest… błędnie użytym przymiotnikiem w regulaminie Sejmu

Publikacja: 27.09.2012 11:12

Ewa Kopacz

Ewa Kopacz

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch Danuta Matłoch

Jak podaje rmf24.pl, 29 kwietnia 2010 roku Ewa Kopacz, ówczesna minister zdrowia, mówiła:

Najmniejszy skrawek, który został przebadany, najmniejszy szczątek, który został znaleziony na miejscu katastrofy, kiedy przekopywano z całą starannością ziemię na miejscu tego wypadku, na głębokości ponad jednego metra, i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny - każdy znaleziony skrawek został przebadany genetycznie.

Jednak w oficjalnym sejmowym stenogramie wypowiedź dzisiejszej marszałek Sejmu brzmi nieco inaczej:

Gdy znaleziono najmniejszy szczątek na miejscu katastrofy, wtedy przekopywano z całą starannością ziemię na głębokości ponad 1 metra, przesiewano ją w sposób szczególnie staranny, każdy znaleziony skrawek został przebadany genetycznie.

Jak piszą dziennikarki Agnieszka Burzyńska i Edyta Sienkiewicz, to jedno „gdy” ma wielkie znaczenie, gdyż:

Z faktycznej wersji wypowiedzi Kopacz zarejestrowanej na nośniku audio wynika, że Rosjanie z całą starannością przekopywali i przesiewali ziemię na miejscu katastrofy, a każdy znaleziony wówczas szczątek badali potem genetycznie. Sens stenogramu jest inny. Wynika z niego, że ziemię przekopywano starannie wtedy, gdy znaleziono najmniejszy szczątek. W kontekście późniejszego odkrywania ludzkich fragmentów przez ludzi pielgrzymujących do Smoleńska ta zmiana sensu jest znacząca. Sprawa jest kontrowersyjna, bo wersja spisana, do której sięga się częściej, mogłaby świadczyć na korzyść Ewy Kopacz.

Skąd zatem ta rozbieżność? W ujawnionych wyjaśnieniach, które Naczelnik Wydziału Sprawozdań Stenograficznych (!) Kancelarii Sejmu przedstawiła jej szefowi, czytamy:

Określenie „stenogram” nie jest tożsame z określeniem „sprawozdanie stenograficzne”. Wbrew użytemu w regulaminie przymiotnikowi „stenograficzne” sprawozdanie nie powstaje z zastosowaniem technik stenografii. Nazwa ta jest nazwą historyczną i nie odzwierciedla w pełni metod pracy nad sprawozdaniem.

Główny ciężar pracy merytorycznej przy sporządzaniu sprawozdań stenograficznych spoczywa na redaktorach.

Ciężar tego obowiązku musi być spory. Zwłaszcza, że w oficjalnym piśmie do przełożonegozastrzega, że Marszałek Sejmu, czyli przełożona ich obojga, jest niewinna:

Pani Ewa Kopacz ani jako poseł, ani jako minister zdrowia, ani jako marszałek Sejmu nigdy nie ingerowała w treść swoich wystąpień, nie przedkładała też nigdy autoryzacji.

Powyższe podkreślenia są oryginalne. Choć naszym zdaniem zupełnie niepotrzebne. Wszak niewinność Marszałek, to dla wszystkich oczywista oczywistość. Każde dziecko wie, że na słowie Ewy Kopacz można polegać jak na Zawiszy. A nawet lepiej.

A jeśli, drodzy czytelnicy, o tym zapomnieliście na moment – to sprawdźcie sobie w stenogramie, pardon „stenogramie”.

Jak podaje rmf24.pl, 29 kwietnia 2010 roku Ewa Kopacz, ówczesna minister zdrowia, mówiła:

Najmniejszy skrawek, który został przebadany, najmniejszy szczątek, który został znaleziony na miejscu katastrofy, kiedy przekopywano z całą starannością ziemię na miejscu tego wypadku, na głębokości ponad jednego metra, i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny - każdy znaleziony skrawek został przebadany genetycznie.

Pozostało 85% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości