Na słowa Janiny Paradowskiej o blamażu na Stadionie Narodowym:
Mnie się wydaje, że w emocjach kibiców, tych ludzi, który tam siedzieli to przecież Tusk jest kompletnie winny temu, że dach nie został zamknięty i to ma większe znaczenie niż inne rzeczy.
Paweł Wroński z przekonaniem odparł:
Ludzie nie są tak głupi jak komentatorzy.
Tak pan uważa? - zapytała zdziwiona Paradowska.