W pierwszej połowie 2019 roku liczba morderstw w Meksyku osiągnęła rekordowy poziom - zauważa Reuters. Prawdopodobnie w całym 2019 roku ofiarą morderstw padnie więcej osób niż w 2018 roku (wówczas w Meksyku zamordowano 29111 osób). Morderstwa są zazwyczaj skutkiem porachunków między kartelami narkotykowymi, z którymi rząd Meksyku bez powodzenia od lat prowadził wojnę.
Prokurator generalny stanu Jalisco, Gerardo Solis, na konferencji prasowej powiedział, że od momentu dokonania makabrycznego odkrycia w gminie Zapopan na początku września, śledczy doliczyli się 13 kompletnych i 16 niekompletnych ciał.
Rząd stanowy i prokuratura informują, że dwie z ofiar to kobiety, a co najmniej cztery ofiary miały kryminalną przeszłość.
Według źródeł w prokuraturze wciąż nie jest jasne, czy wśród ukrytych w plastikowych workach szczątków nie ma części ciała większej liczby osób.
W Meksyku wrogie kartele często porywają i mordują członków konkurencyjnych gangów. Wielu z nich jest następnie grzebanych w zbiorowych grobach rozsianych po całym kraju.