Aktualizacja: 19.06.2018 09:14 Publikacja: 19.06.2018 09:14
Foto: www.sxc.hu
Na przełomie lat 80. i 90., gdy gospodarka rynkowa stawiała w Polsce pierwsze kroki, wśród biznesmenów panowała swoista moda. Nie chodzi o krój skórzanej kurtki czy odcień bieli skarpetek. Wielu przedsiębiorców nosiło na biodrach saszetki zasuwane na zamek błyskawiczny. Kryły one w sobie wszystkie środki obrotowe firmy. W gotówce oczywiście. Przeciętnemu kieszonkowcowi niełatwo było zagarnąć zawartość, chyba że miał ostry nóż i po prostu odcinał saszetkę od paska.
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Za brak ważnego biletu parkingowego w przypadku przekroczenia czasu postoju nie można nakładać kar - wynika z wy...
Uchwała Sądu Najwyższego nie dała spodziewanego impulsu do walki o rekompensaty finansowe za wyjazdy na wycieczk...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas