Potwierdziły się dane o rekordowej frekwencji w niedzielnych wyborach samorządowych – ostatecznie wyniosła ona 54,81 proc. Dla porównania w poprzednich wyborach samorządowych frekwencja wynosiła 47,4 proc.
Najwięcej osób poszło do urn na Mazowszu – 61,06 proc. uprawnionych do głosowania. Najbardziej zmobilizowani okazali się mieszkańcy stolicy – do głosowania zgłosiło się aż 66,88 proc. W Warszawie największa frekwencja była zaś w Wilanowie – 75, 61 proc.
Według PKW tegoroczne wybory były rekordowe pod względem udziału kobiet. W 54 gminach o urzędy – wójta, burmistrza lub prezydenta – walczyły wyłącznie kobiety. Aż 75 669 kobiet, czyli 41 proc. kandydatów, startowało do rad gmin, powiatów i sejmików. Wśród wyborców, którzy oddali głos, kobiety stanowiły 51,9 proc.
Z oficjalnych danych podanych przez PKW wynika, że Tadeusz Truskolaski nadal będzie prezydentem Białegostoku – zdobył 56,2 proc. głosów. Jego rywal, Jacek Żalek ze Zjednoczonej Prawicy, uzyskał 30 proc. głosów.
W pierwszej turze zostały rozstrzygnięte wybory w Opolu – Arkadiusz Wiśniewski zdobył 70,35 proc. głosów, a Violetta Porowska z PiS zaledwie 11,56 proc.