Reklama

Bransoleta przypilnuje kibiola

Od stycznia 2012 r. elektroniczne bransolety będą pilnowały, czy na obiekty sportowe nie wchodzą osoby z zakazem stadionowym

Publikacja: 01.02.2011 03:43

Bransoleta przypilnuje kibiola

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Projekt zmian w przepisach pozwalających na monitorowanie chuliganów jest już gotowy. Elektroniczne bransolety mają ruszyć w styczniu 2012 r. Dzięki nim na stadiony nie wejdą pseudokibice ukarani przez sądy zakazami stadionowymi. Pilnować ich, maksymalnie prze rok, mają elektroniczne bransolety. Dziś zakaz stadionowy jest egzekwowany w formie obowiązku stawiennictwa na policji podczas meczu.

– Zgodnie z projektowanymi przepisami [b]obowiązek stawiennictwa na komisariacie policji zostanie co do zasady zastąpiony obowiązkiem przebywania w miejscu stałego pobytu[/b], co będzie połączone z monitorowaniem za pomocą aparatury elektronicznej – zapowiada Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości.

Zakładana na nogę bransoleta monitorująca obecność skazanego w wyznaczonym obszarze przypomina zegarek. Umieszczony w niej nadajnik wysyła fale radiowe i komunikuje się z urządzeniem w domu osadzonego, które przekazuje sygnał do centrali. Jeśli ukarany zakazem opuści mieszkanie, system natychmiast poinformuje o tym centralę. Zanim do tego dojdzie, centrala monitorowania będzie informowała skazanego o terminach obowiązkowego pobytu w miejscu zamieszkania.

– Wszystko po to, by skazany miał wiedzę, jak, kiedy i gdzie ma wykonywać zakaz – mówił gen. Paweł Nasiłowski, pełnomocnik ministra do spraw dozoru elektronicznego.

Kto zdecyduje o założeniu bransolety? Decyzję podejmie sąd. Będzie mógł nałożyć na skazanego chuligana, oprócz zakazu stadionowego, także dozór elektroniczny – zamiast obowiązku stawiennictwa na policji. Surowiej będzie postępował z chuliganami-recydywistami. W ich przypadku elektroniczna bransoleta przy zakazie będzie obowiązkowa.

Reklama
Reklama

– [b]Elektroniczny monitoring będzie stosowany wobec osób, które skazywane wcześniej za przestępstwa stadionowe po raz kolejny dopuszczają się podobnych czynów[/b] – tłumaczył minister Kwiatkowski. – Kiedy bowiem skazany nie wyciągnie wniosków ze swojego zachowania, musi ponieść surowszą karę.

Aby taką dolegliwość wprowadzić, trzeba przygotować zmiany kilku ustaw: kodeksu karnego, kodeksu karnego wykonawczego oraz ustaw: o wykonywaniu kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego i o bezpieczeństwie imprez masowych.

Elektroniczny dozór skazanych w Polsce ruszył we wrześniu 2009 r. Jest wprowadzany etapami. Obecnie można go stosować wobec skazanych na karę do roku więzienia.

Ministerstwo podało, że aktualnie pod elektronicznym dozorem jest 526 osób, a 232 już odbyły w ten sposób karę. Objęcie systemem osób, wobec których sądy orzekły zakazy stadionowe, ma być możliwe jeszcze przed zaplanowanymi na 2012 r. piłkarskimi mistrzostwami Europy w Polsce i na Ukrainie.

[i][b]etap legislacyjny:[/b] w uzgodnieniach resortowych[/i]

Sądy i trybunały
Małgorzata Manowska: Waldemar Żurek znalazł się na właściwym miejscu
Administracja państwowa
Maciej Świrski nie jest już przewodniczącym KRRiT. Jest nowa szefowa
Dane osobowe
Za cudze nazwisko w poście na e-forum może grozić kara. Precedensowy wyrok
Prawo rodzinne
Krótki żywot tablic alimentacyjnych. Zniknęły ze stron Ministerstwa Sprawiedliwości
Prawo w Polsce
Komornik nie może zabrać wszystkiego. Co jest chronione przepisami?
Reklama
Reklama