Jak podało Polskie Radio, do Rzecznika docierają informacje, że z powodu strajku nauczycieli w ok. 50 proc. szkół mogłyby się nie odbyć egzaminy gimnazjalne. Prawo nie pozwala jednak na przesunięcie terminu egzaminów.
- Sytuacja, w której uczniowie nie mogliby podejść do egzaminów z powodu niezależnego od siebie, naruszałaby ich prawa. Nie ma już czasu na zmianę przepisów. Egzaminy są jutro. Musimy przykleić jakiś plaster. Jest nim odpowiedni czas na złożenie dokumentów do szkół średnich - powiedział Mikołaj Pawlak.
Zdaniem Rzecznika propozycja przesunięcia terminu składania dokumentów do szkół średnich zapewniłaby wszystkim uczniom równość wobec prawa - ich przyjęcie do szkół będzie uzależnione tylko od wyników egzaminów.
Rzecznik zaapelował do premiera i minister edukacji narodowej, by do przesunięcia terminu zobowiązali kuratorów oświaty wszystkich województw.