Reklama

Problem z miejscami w przedszkolach: są, ale w innej dzielnicy

Prawo nie określa, jak daleko ma być placówka, w której gmina zapewnia przedszkolakowi miejsce. W rezultacie może być dowożony nawet 30 km.

Aktualizacja: 07.08.2017 21:10 Publikacja: 07.08.2017 17:31

Problem z miejscami w przedszkolach: są, ale w innej dzielnicy

Foto: Fotolia

W tym roku, zgodnie z prawem, do przedszkoli miały zostać przyjęte wszystkie chętne dzieci. Tylko w Gdańsku niemal pół tysiąca dzieci w dalszym ciągu czeka na miejsce. Tymczasem miasto zapewnia, że do dyspozycji rodziców wciąż jest ich 230, a rekrutacja trwa. Oferowane przez miasto placówki są jednak daleko od domu. Źle z miejscami jest m.in. w dzielnicy Osowa, Matarnia i Kokoszki. Prawo nie określa jednak, jak daleko od domu ma być przedszkole.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama