Znalezione pieniądze - kiedy trzeba oddać do biura rzeczy znalezionych

Drobnej kwoty np. podniesionej z ulicy nie trzeba będzie już oddawać jak teraz do biura rzeczy znalezionych.

Publikacja: 05.09.2018 07:57

Znalezione pieniądze - kiedy trzeba oddać do biura rzeczy znalezionych

Foto: AdobeStock

Jest jednak warunek, że nie zna ich właściciela czy osoby uprawnionej do ich odbioru ani też nie zna jej miejsca pobytu.

Takie złagodzenie przepisów ustawy o rzeczach znalezionych przewiduje nowela, która dzisiaj wchodzi w życie, autorstwa sejmowej Komisji ds. Petycji.

Czytaj także: Znalezione pieniądze do 100 zł nie będą musiały być oddane staroście

Do tej pory ustawa ta nie przewidywała żadnego wyjątku, nakłada obowiązek zwrotu, choćby to była drobna moneta. Jak napisano w uzasadnieniu projektu noweli, dotychczasowe rygory były nadmiernym i nieracjonalnym obciążeniem znalazców.

Ta zasada dotyczy jednak tylko pieniędzy. Jeśli 100 zł będzie w portfelu, zwłaszcza z dokumentami, znalazca musi je oddać do owego biura.

Dodajmy, że inne rygory postępowania z rzeczami znalezionymi pozostają w mocy. A więc znalazca pieniędzy powyżej 100 zł, papierów wartościowych, kosztowności lub rzeczy o wartości historycznej, naukowej lub artystycznej, który nie zna osoby uprawnionej do ich odbioru lub jej miejsca pobytu (jeśli je zna, to im oddaje), przekazuje rzecz niezwłocznie właściwemu staroście, a w praktyce biuru rzeczy znalezionych.

Kto zaś znalazł rzecz w budynku publicznym lub otwartym dla publiczności albo środku transportu publicznego, oddaje rzecz ich zarządcy, który po upływie trzech dni przekazuje ją właściwemu staroście, chyba że w tym terminie zgłosi się uprawniony do odbioru.

Wniosek dla poszkodowanego właściciela jest taki, że po trzech dniach od utraty rzeczy powinien jej szukać także w biurze rzeczy znalezionych.

Czytaj także: Ustawa o rzeczach znalezionych: mniej niż 100 zł nie trzeba oddawać

Przepisy te stosuje się również do zwierząt, które zabłąkały się lub uciekły.

I coś dla znalazcy: może żądać znaleźnego w wysokości 1/10 wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy odbiorcy.

Podstawa prawna: ustawa o zmianie ustawy o rzeczach znalezionych DzU z 21 sierpnia 2018 r., poz. 1599

Jest jednak warunek, że nie zna ich właściciela czy osoby uprawnionej do ich odbioru ani też nie zna jej miejsca pobytu.

Takie złagodzenie przepisów ustawy o rzeczach znalezionych przewiduje nowela, która dzisiaj wchodzi w życie, autorstwa sejmowej Komisji ds. Petycji.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP