- Trzaskowski jeszcze nie złamał prawa, ale zadeklarował, sprowokował, chcąc naruszać prawo oświatowe. Nie ma możliwości, by to się wydarzyło - stwierdziła minister edukacji narodowej Anna Zalewska w programie "Tłit".
Jak dodała, edukacja seksualna jest obecna w szkole.
- Została opracowana, zapisana i jest prowadzona przez osoby do tego przygotowane tak, aby każde dziecko poznawało swoje ciało. Ale na pewno nie jest to tego rodzaju edukacja, o jakiej myśli pan prezydent - stwierdziła minister edukacji.
Odnosząc się do założeń deklaracji LGBT, że do szkół zostaną wprowadzeni tzw. latarnicy, aby monitorować sytuację uczniów LGBT i w razie potrzeby ich wspierać, minister Zalewska powiedziała, że w systemie edukacji nie występuje ktoś taki jak "latarnik".
- Jest psycholog, pedagog, wychowawca. Dzieci wychowuje się stale, a nie warsztatowo, eventowo. Jeżeli prezydenci chcą wesprzeć system edukacji i mają na to pieniądze, to wydaje mi się, że - szczególnie w Warszawie - można dać większe pieniądze wychowawcom, pedagogom czy psychologom - powiedziała minister Zalewska.