Jak może wyglądać postępowanie przed wojewódzką komisją ?
Jolanta Budzowska:
Na razie możemy tylko teoretyzować. Kilka postępowań w kraju jest na razie w fazie wstępnej. Teoretycznie, zgodnie z ustawą, komisja ma wydać orzeczenie w ciągu czterech miesięcy od dnia złożenia wniosku. Termin ten jest mało realny, ponieważ członkowie komisji muszą ściśle stosować się m.in. do do kodeksu postępowania cywilnego. Komisja ma też przeprowadzić pełne postępowanie dowodowe w kwestii odpowiedzialności szpitala. Może więc przesłuchiwać świadków, żądać dokumentacji medycznej, przeprowadzać postępowanie wyjaśniające w szpitalu. To wymaga czasu.
Jeśli postępowanie będzie się przedłużać, to czy wnioskodawca może liczyć na jakieś odsetki?
Ustawa nic nie mówi o odsetkach za czas trwania postępowania: dopiero propozycja odszkodowania i zadośćuczynienia przedstawiona przez ubezpieczyciela jest tytułem wykonawczym, który umożliwia egzekucję przyznanych kwot. W sądzie postępowania trwają dłużej, ponieważ sprawy w I instancji są rozpatrywane od półtora roku do kilku lat. Po wygranej powód ma jednak prawo do odsetek ustawowych od żądanych w pozwie kwot, a szczególnie zadośćuczynienia za czas trwania procesu.