Ministerstwo Edukacji Narodowej jest sceptyczne wobec pomysłów wprowadzenia nowych przedmiotów do szkół. Według resortu treści, które miałyby być przekazywane, są już obecne w podstawie programowej.
Czytaj też: Polska szkoła: Uczyć dzieci, a nie przedmiotów
Rzecznik praw pacjenta zaproponował MEN, by w szkołach pojawił się przedmiot wiedza o zdrowiu. Podczas lekcji uczeń miałby nie tylko poznawać zasady prowadzenia zdrowego życia czy sposoby postępowania w przypadku poszczególnych chorób, ale też miałby poznawać przepisy o prawach pacjenta. Z kolei zdaniem rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka skuteczną metodą walki z cyberprzemocą, której doświadczają młodzi ludzie, byłoby wprowadzenie zajęć dotyczących bezpiecznego internetu.
Obie inicjatywy rzeczników raczej nie będą kontynuowane.
– Treści dotyczące wiedzy o zdrowiu i bezpieczeństwa w internecie zawarte są już w podstawie programowej kształcenia ogólnego oraz w przepisach prawa oświatowego – wyjaśnia Łukasz Trawiński z biura prasowego MEN. Dodaje, że zarówno na pierwszym, jak i na drugim etapie edukacji w szkole podstawowej uczeń otrzymuje informacje o utrzymaniu zdrowia.