Chodzi o wyemitowany 10 października 2019 r. materiał pt. „Inwazja" produkcji TVP S.A. - Nie tylko powiela on stereotypy i potęguje społeczną nienawiść wobec osób LGBT, ale też manipuluje faktami, zwłaszcza na temat „Marszów Równości". Buduje ich całkowicie jednostronny obraz, daleki od pluralizmu, bezstronności i wyważenia, którymi w myśl ustawy o radiofonii i telewizji powinny cechować się programy mediów publicznych - podkreśla Adam Bodnar.
RPO podkreśla niezgodne z prawdą, sugestywne i naruszające godność osób nieheteronormatywnych powiązanie środowiska LGBT z pedofilią. - W wyjątkowo niebezpieczny sposób kształtuje to uprzedzenia i wywołuje szczególny sprzeciw. Do uzasadnienia tego twierdzenia wykorzystano ulotkę z hasłem „#pedopride", która pojawiła się na paradzie równości w Amsterdamie. Pominięto jednak kluczową informację, że policja natychmiast zarekwirowała te ulotki. Organizacja, która je dystrybuowała, nie została dopuszczona do legalnego udziału w paradzie, a jej organizatorzy oficjalnie wyrazili sprzeciw co do jej postulatów - pisze Bodnar.
Jego zdaniem, w obliczu postępującej brutalizacji języka, radykalizacji opinii i niebezpiecznej tendencji do deprecjonowania faktów, przeciwdziałanie tym zjawiskom powinno stanowić dla KRRiT zadanie priorytetowe. - Przepisy ustawy o rtv nie mogą pozostać pustymi deklaracjami. Muszą pójść za nimi konkretne działania, w tym sprzeciw wobec treści godzących w podstawowe wartości, które Rada ma chronić – podkreśla Adam Bodnar w wystąpieniu do Witolda Kołodziejskiego.