– Pytali przede wszystkim o wynagrodzenie, a konkretnie o to, czy będą w stanie za te pieniądze godnie przeżyć – mówi Anna Miśko, koordynator ds. rekrutacji i rozwoju w szczecińskiej firmie informatycznej BLStream, która w miniony weekend uczestniczyła w spotkaniu z Polonią w Londynie. Zorganizowało je Poland Street – Stowarzyszenie Polaków w Wielkiej Brytanii, które przygotowało projekt mający ułatwić rodakom pracującym w Anglii powrót do kraju.
Stowarzyszenie planuje, że przez cały ten rok, co miesiąc, władze kolejnych dużych polskich miast wraz z przedstawicielami lokalnych firm będą prezentować możliwości kariery zawodowej, rozkręcenia biznesu, informując też o najbardziej poszukiwanych specjalnościach, oraz o zarobkach i kosztach utrzymania.
– Nasz projekt nie jest skierowany wyłącznie do specjalistów, ale do wszystkich Polaków pracujących w Anglii, którzy rozważają możliwość powrotu do kraju. Dlatego liczymy, że udziałem w tych spotkaniach zainteresują się polskie firmy z różnych branż, jak również administracja – wyjaśnia Monika Tkaczyk, sekretarz Poland Street.
Na pierwszym spotkaniu projektu organizowanego pod hasłem „12 miast. Wracać, ale dokąd – porozmawiajmy o konkretach” prezentował się Szczecin.Wraz z władzami miasta, które stawia na rozwój informatyki, do Londynu przyjechali przedstawiciele dwóch szczecińskich firm tej branży: BLStream i TietoEnator. Jak ocenia Monika Tkaczyk, na prezentację przyszło ok. 180 osób.
– Akcja urzędu miasta świetnie się wpisuje w naszą strategię rekrutacyjną. Już od września ubiegłego roku prowadziliśmy sporo rozmów z Polakami z Anglii – mówi Anna Miśko, która w Londynie szukała przede wszystkim doświadczonych deweloperów języków Java i C++.