Wraz z ożywieniem gospodarki i większą liczbą nowych możliwości menedżerowie gotowi do przeprowadzki zarówno w kraju, jak i za granicę, będą mieli przewagę konkurencyjną nad resztą kandydatów na najwyższe stanowiska w firmach, twierdzi Della Giles, szefowa BlueSteps, czyli globalnej bazy danych o menedżerach, którą prowadzi Światowe Stowarzyszenie konsultantów Executive Search (AESC).

Według najnowszych badań BlueSteps siedmiu na dziesięciu przedstawicieli kadry zarządzającej w świecie deklaruje teraz gotowość zarówno do przyjęcia [link=http://www.kariera.pl/praca/oferty_pracy/1]oferty pracy[/link] w kraju, jak też za granicą, choć zdają sobie sprawę z problemów związanych z taką zmianą. Największym jest przeprowadzka całej rodziny, które wymienia prawie co drugi z ankietowanych menedżerów. Dla jednej piątej z nich kłopotliwe może być zbudowanie sieci kontaktów zawodowych i społecznych w nowym miejscu. Dużo mniejszym problemem jest [link=http://www.kariera.pl/edukacja/naukajezykow/]obcy język[/link] czy bariery kulturowe, na co zwraca uwagę odpowiednio 8 i 5 procent uczestników badania.

Gotowość do przeprowadzki wśród menedżerów z Europy i USA jest tym bardziej istotna, że – jak wynika z danych AESC – najlepiej w czasach ubiegłorocznego spowolnienia radził sobie rynek executive search w regionie Azji i Pacyfiku. Jednak również w Europie w drugiej połowie 2009 r. AESC informowało o wzroście aktywności łowców menedżerskich głów.