Reklama

Marzenia się nie spełniają same, trzeba o nie walczyć

Jest po 6 rano. Mgła, zimno i mokro. Zaczyna się dzień. Ubieram bryczesy, ciepłą kamizelkę, rękawiczki robocze, kalosze. Wychodzę z domu i na dźwięk otwieranych drzwi w stajni słychać rżenie koni.

Publikacja: 06.10.2015 21:50

Barbara Derkacz, Szkoła Jazdy Konnej Jakubówka. Jest przykładem, jak wiele można poświęcić dla reali

Barbara Derkacz, Szkoła Jazdy Konnej Jakubówka. Jest przykładem, jak wiele można poświęcić dla realizacji własnej pasji

Foto: materiały prasowe

Poranne karmienie to rytuał, który jest zawsze tak samo przyjemny, niezależnie od pogody. Napełniam wiadra owsem, ziołami i zanoszę do boksów. Kilka minut na kawę na werandzie, też niezależnie od pory roku i pogody... Wypuszczam konie. W rozrzedzającej się powoli mgle majaczy osiem brył, sześćsetkilowych płochliwych zwierzaków z zadowoleniem jedzących siano... Tak czas minie im do popołudnia. Mój czas będzie biegł nieco szybciej... Śniadanie, kolejna kawa, zakupy, poczta, uzupełnianie zdjęć na fanpage'u stajni, rozpisanie treningów, kilka telefonów, sprzątanie stajni, przygotowanie placu na treningi. Po południu to, co kocham w tej pracy najbardziej: praca z klientami, z jeźdźcami. Wieczorem zganiamy konie, a potem, najczęściej do nocy, jeszcze rozmawiamy o nich przy szklance herbaty albo domowego śliwkowego wina.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca
Tradycyjna kariera traci blask. Na czym dziś zależy pracownikom?
Praca
InPost stawia na rozwój menedżerek
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Reklama
Reklama