Wszyscy deklarują jednoznacznie, że pragną wykorzystać do końca tegoroczny budżet związany z dobrą koniunkturą. Wiedzą bowiem, że po pierwszym kwartale 2017 r. może nastąpić rewizja estymacji i nie będą już w stanie skompletować zespołów. Pracodawcy zlecają na szybko rekrutacje, aby tylko data rozpoczęcia projektu była w 2016 r. Napięte kalendarze przez cały bieżący rok powodowały, że sprawy personalne były spychane na dół listy priorytetów. Ważniejsza była sprzedaż i realizacja budżetów. Ostatnie trzy tygodnie grudnia są więc polem walki, gdzie często dochodzi do niespodziewanych zwrotów akcji. Kandydaci, którzy przez kilka tygodni nie mogli się doprosić o informację zwrotną po spotkaniu z potencjalnym pracodawcą, zostają przez niego zasypani telefonami z prośbą o pilną akceptację oferty. Wykorzystują to oczywiście, podnosząc swoje oczekiwania finansowe czy też zmieniając np. samochód służbowy na bardziej „wypasiony". Oczywiście nie da się zamknąć wszystkich projektów w tak krótkim czasie, i to jeszcze w sytuacji, gdy na rynku brakuje specjalistów. Tam jednak, gdzie dochodzi do finalizacji, staram się tłumaczyć kandydatom, żeby nie wykorzystywali faktu gorących ofert „last minute" i nie przesadzali z żądaniami. Hossa rynkowa nie będzie trwała wiecznie, a gdy pojawi się dekoniunktura i związane z nią cięcie kosztów, to na pierwszy ogień do zwolnienia pójdą pracownicy z krótszym stażem oraz wyższym wynagrodzeniem. Podjęcie nowej pracy nie jest zakupem produktu w promocji – to może zaważyć na być albo nie być człowieka w niedalekiej przyszłości. Warto więc poświęcić chwilę na refleksję, aby podjąć przemyślaną decyzję oderwaną od gorączki związanej z końcem roku.
Warto w życiu podejmować ryzyko zawodowe, bo dzięki temu człowiek się rozwija. Trzeba jednak pamiętać o jego minimalizacji. Spotkania świąteczne są doskonałym miejscem do spokojnego przemyślenia, a następnie omówienia z najbliższymi swoich planów zawodowych. Życzę więc wszystkim niezwykle spokojnych Świąt, wolnych od myślenia o obecnej pracy, i wielu niezwykłych wyzwań zawodowych w nowym 2017 roku!