Tylko 45,5 proc. pracowników przymierza się do zmiany miejsca pracy ze względu na zbyt niskie ich zdaniem zarobki. Jak wynika z udostępnionych „Rzeczpospolitej" danych agencji zatrudnienia Work Service, odsetek takich osób zmniejszył się w ciągu ostatnich sześciu miesięcy o prawie 14 pkt proc. i jest najniższy od ponad czterech lat. Do zmiany pracy coraz częściej skłania nas brak perspektyw awansu w obecnej firmie.
Wysokie oczekiwania
– Widoczny w zeszłym roku wzrostowy trend w poziomie wynagrodzeń powinien się jeszcze umocnić w nadchodzących miesiącach. Wyższe pensje spowodowały, że pracownicy zaczęli zwracać większą uwagę na inne aspekty niż finanse, w tym na rozwój zawodowy oraz atrakcyjność wykonywanej pracy – zwraca uwagę Andrzej Kubisiak, dyrektor zespołu analiz Work Service.
Jak przypomina, z przeprowadzonego przez Work Service badania Barometr Rynku Pracy wynika, że 45 proc. pracowników dostało w ostatnich miesiącach podwyżkę, a ponad połowa spodziewa się jej także w najbliższych miesiącach podwyżki. – To obniża finansową motywację do zmiany pracy – twierdzi Kubisiak.
O obniżenie finansowej motywacji swojej załogi do zmiany pracodawcy stara się np. Jeronimo Martins Polska, właściciel największej sieci handlowej w Polsce, Biedronki. W poniedziałek JMP poinformował o wprowadzonej z początkiem kwietnia podwyżce wynagrodzeń o ok. 150 zł. Już trzeciej w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Teraz początkujący kasjer-sprzedawca dostaje 2450 zł brutto, zaś taki z trzyletnim doświadczeniem zarobi 2750 zł. Podwyżki i opiekę medyczną dostali też kierownicy sklepów.
– Firmy zaczynają analizować siatki płacowe, aby w optymalny sposób zaspokoić rosnące oczekiwania pracowników. W systemach wynagradzania coraz ważniejszą rolę pełnią dodatkowe benefity – podkreśla Artur Skiba, prezes firmy rekrutacyjnej Antal. Co prawda według jej najnowszego badania prawie trzech na czterech specjalistów i menedżerów jako argument skłaniający do zmiany pracy wskazuje wyższe wynagrodzenie, ale jak zaznacza Agnieszka Wójcik, menedżer w Antal, oferowane wynagrodzenie musi być naprawdę atrakcyjne – tzn. przewyższać rynkowy poziom aż o kilkadziesiąt procent. Badani oczekiwali średnio 28-proc. przebicia