Reklama
Rozwiń
Reklama

Robert Mazurek. Trzech wariatów z Aragonii

Pierwsze skojarzenia na hasło „wino hiszpańskie" poproszę! Rioja – bardzo dobrze. Priorat i cava – dobrze, o ile oczywiście Katalonię uznajemy za część Hiszpanii. Sherry – cudownie. Jeszcze kilka nazw szczepów, garść wspomnień z wakacji, i tyle. O Aragonii nikt by nie wspomniał. I słusznie.

Publikacja: 13.09.2019 18:00

Robert Mazurek. Trzech wariatów z Aragonii

Foto: mat.pras.

Bo, owszem, Aragonia ma piękną historię i stolicę. Saragossa bliska jest sercu memu, bo tutejszy Real z Polonią Warszawa ma nie tylko sztamę, ale i zbliżoną historię klubu o pięknych tradycjach oraz marnej współczesności. Reszcie ludzkości Saragossa kojarzyć się może z majestatyczną katedrą składającą się głównie z górujących nad miastem wież. Ma też Aragonia urokliwe miasteczka i góry przedzielane wijącymi się rzeczkami – ma to wszystko, tylko wielkich win nie ma.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Przemysław Sadura: Rząd Tuska musi działać skutecznie, nawet przez rozporządzenia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
Kataryna: Kompromis Żurka z Żurkiem
Plus Minus
Historyk: Dajmy humanistom naukową autonomię. Wygramy na tym wszyscy
Plus Minus
Niemcom trudno się pogodzić, że nie mogą jak wcześniej kontrolować rozwoju Polski
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Tilly Norwood to kolejny krok AI w filmach. Czy awatary zastąpią aktorów?
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama