Aktualizacja: 16.01.2020 15:50 Publikacja: 17.01.2020 18:00
Foto: Reporter, Jakub Wosik
Plus Minus: Dlaczego przedsiębiorca, człowiek o liberalnych poglądach, postanowił w 1989 r. związać się z lewicującym ROAD?
Bo nie względy ideowe o tym decydowały, tylko towarzyskie. W czasach PRL działałem w Solidarności z takimi ludźmi jak Zbyszek Bujak, Zbyszek Janas, Heniek Wujec, Jacek Kuroń. Ci wszyscy ludzie założyli Ruch Obywatelski Akcję Demokratyczną, a ja poszedłem za nimi. W 1989 r. trzymaliśmy się razem, m.in. dlatego, że komuna ciągle była silna. Przed wyborami w czerwcu 1989 r., ale już po Okrągłym Stole, miewałem milicję w domu nawet dwa razy tygodniowo, bo to był jeszcze czas nękania opozycji. Jeszcze w Boże Narodzenie 1988 r. nikt nie liczył, że komuna się wywróci.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas