Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.08.2011 01:00 Publikacja: 06.08.2011 01:01
Hans Frank przyjmuje meldunek komendanta policji granatowej w Tarnowie, 1940 r.
Foto: NAC
Niemcy, podbijając kolejne państwa i terytoria, byli skazani na współpracę z podbitą ludnością. Stopień i mechanizmy tej współpracy, wymuszonej czy dobrowolnej, były bardzo różne. Podbita Polska stanowiła szczególny przypadek, stopień kolaboracji instytucjonalnej był tam bowiem najniższy w całej okupowanej przez Niemców Europie.
Mimo to problem polskiej kolaboracji z okupantem niemieckim należy do najczęściej i najbardziej emocjonalnie dyskutowanych tematów i to nie tylko w Polsce (co jest zrozumiałe), lecz także na Zachodzie. Jednocześnie problem „polskiej" kolaboracji nie jest tylko i wyłącznie tematem sztucznie rozdmuchanym. W Polsce nie było ani rządu marionetkowego, ani polskich oddziałów SS czy innych ochotniczych formacji kolaboracyjnych. Ma to jednak związek bardziej z polityką ówczesnych Niemiec wobec Polaków niż z brakiem chętnych do takiej współpracy. Hitler po prostu nie przewidywał takich form kolaboracji dla Polski.
Tereny zachodniej Polski zostały włączone do Rzeszy, zlikwidowano tam wszystkie polskie instytucje i konsekwentnie niszczono wszelkie objawy polskości. W przeciągu kilku lat miała nastąpić całkowita germanizacja tego obszaru. Natomiast na ziemiach Polski centralnej Hitler utworzył Generalne Gubernatorstwo na podstawie dekretu z 12 października 1939 roku. GG miało stanowić rezerwat dla Polaków. Warstwy przywódcze miały zostać fizycznie zlikwidowane, a pozostali Polacy zdegradowani do roli helotów i pozbawieni wszelkich praw.
Niebawem okazało się jednak, że do funkcjonowania tego tworu polityczno-administracyjnego nieodzowny jest pewien poziom współpracy instytucjonalnej. Niemcy np. nie mieli wystarczającej ilości urzędników, sędziów czy policjantów, którymi mogliby obsadzić wszystkie urzędy i zapewnić porządek okupacyjny w GG. Niemcom nie pozostawało zatem nic innego jak sięgnąć po byłych polskich urzędników i policjantów, którzy po odpowiedniej weryfikacji oraz pod ścisłą kontrolą pracowali na rzecz okupanta. W wielu innych obszarach życia działo się podobnie.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas