Aktualizacja: 14.05.2025 23:54 Publikacja: 02.05.2025 15:50
Ju Percussion Group przekracza granice między gatunkami, łącząc muzykę współczesną z elementami klasyki, eksperymentalną z tradycją i wzbogacając dramaturgię grą masek i wachlarzy
Foto: monika kuc
Z perspektywy europejskiej Tajwan jest daleko i blisko. Lot na „piękną wyspę” zajmuje 12–15 godzin. Media w Europie piszą o Tajwanie często, ale głównie o relacjach z Chinami lub o dynamice gospodarki, dzięki której uznawany jest za jednego z azjatyckich tygrysów. Współczesną kulturą Tajwanu mało kto się zajmuje. Tajwańczycy chcą to zmienić, bo czują się częścią światowej kultury, czerpiąc z tradycji Wschodu i Zachodu.
Stolica Tajwanu, podobnie jak inne wielkie miasta tego kraju wyglądają jak spełniony sen modernisty. Tajpej wita przybysza szerokimi arteriami, mnóstwem drapaczy chmur, oszałamiającą skalą i nowoczesnością architektury. Ale moje pierwsze samodzielne wyjście do centrum okazało się trudnym wyzwaniem, bo handlowe ulice wypełnia gęstwina kolorowych reklam, pokrytych chińskimi znakami, które przed oczami Europejczyka wirują w niezrozumiałym balecie i po 15 minutach traci się kompletnie orientację. Wtedy uratowała mnie ikoniczna „wieża” stolicy Tajpej, która niczym wieża Eiffla w Paryżu, jest charakterystycznym punktem miasta.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas