Ja Morant macha bronią. NBA i Ameryka mają problem

Najbardziej ekscytujący koszykarz świata wróci do NBA dopiero na Boże Narodzenie, bo zachowuje się jak dzieciak, który marzy o byciu gangsterem. Mówi to trochę o nim, ale może więcej o samej Ameryce.

Publikacja: 08.12.2023 10:00

Ja Morant macha bronią. NBA i Ameryka mają problem

Foto: JAMIE SQUIRE/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP

Kiedy zrobił to po raz pierwszy, można było się łudzić, że mamy do czynienia z wybrykiem. Każdemu mogło się zdarzyć. Kiedy jednak wygłupił się ponownie, nikomu nie było do śmiechu. Ja (pseudonim od drugiego imienia Jamel, na pierwsze ma Temetrius) Morant, 24-latek będący już dziś jednym z najlepszych koszykarzy na świecie, dwukrotnie w ciągu dwóch miesięcy machał bronią, a nagrania jego popisów pojawiały się na Instagramie. Żeby była jasność – nikomu nie groził, nie postawiono mu (sprawę badała policja) żadnych zarzutów. W tej sprawie nie chodzi jednak o to, czy złamał prawo, lecz o to, że Morant jest gwiazdą NBA oraz idolem fanów koszykówki na całym świecie – w tym wielu dzieciaków, które marzą, aby być takim jak on.

Pozostało 95% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano