„Strażnicy galaktyki: Volume 3”: Stare sztuczki nie działają

Trzecia część „Strażników galaktyki” przynosi pytanie o kondycję kina komiksowego, ale nie udziela wiążącej odpowiedzi.

Publikacja: 12.05.2023 17:00

„Strażnicy galaktyki: Volume 3”, reż. James Gunn, dystr. Disney

„Strażnicy galaktyki: Volume 3”, reż. James Gunn, dystr. Disney

Foto: mat.pras.

Ostatnia dekada należała do filmów o superbohaterach. Produkcje te budziły emocje i przynosiły zyski. Z czasem jednak publiczność zmęczyła się nimi. Przesycona serialami i kolejnymi średnio udanymi tytułami, zaczęła się odwracać od komiksów. W efekcie czwarta faza Marvel Cinematic Universe (MCU) uchodzi za rozczarowanie, ostatnie zaś tytuły DC Comics przyniosły straty.

Otwierających letni sezon „Strażników galaktyki: Volume 3” postrzegano w Hollywood jako papierek lakmusowy. W końcu to kontynuacja ulubionej produkcji fanów MCU, niemal pewny przebój. Oryginał był widowiskową komedią sci-fi o Ziemianinie wyrwanym z lat 80. XX w., który w towarzystwie gadającego szopa, ruchomego drzewa i kilku innych dziwolągów walczył z bandziorami we wszechświecie.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla