Reklama

Ewa Szmal: To był zaszczyt mieć takiego mentora jak Szewach Weiss

W Mediolanie, gdzie był specjalny dom dla sierot żydowskich, zabrano go na spektakl do La Scali. Kiedy zobaczył, co wielki świat oferuje, przysiągł, że temu światu udowodni, co potrafi. Obiecał sobie, że już nigdy nie będzie tym przestraszonym dzieckiem z piwnicy, w której z rodziną ukrywali się w czasie wojny - mówi Ewa Szmal, asystentka Szewacha Weissa (1935-2023).

Publikacja: 10.02.2023 10:00

Ewa Szmal: To był zaszczyt mieć takiego mentora jak Szewach Weiss

Foto: archiwum prywatne

Plus Minus: Jak postrzegała pani swoją rolę?

Zawsze nazywałam się asystentką, nigdy inaczej. Bo uważałam, że bycie asystentką profesora Szewacha Weissa to ogromne wyróżnienie.

Pozostało jeszcze 99% artykułu

Promocja Świąteczna!

Wybierz roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Pierwszy rok 179 zł, potem 390 zł pobierane automatycznie co roku.

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Stara-Nowa Pastorałka”: Chrześcijanie mieli poczucie humoru
Plus Minus
„A.I.L.A.”: Strach na miarę człowieka
Plus Minus
„Nowoczesne związki”: To skomplikowane
Plus Minus
„Olbrzymka z wyspy”: Piłat wieczny tułacz
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Michał Zadara: Prawdziwa historia
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama