Plus Minus: Trener powiedział panu kiedyś, że linia szóstego metra oddziela w piłce ręcznej ludzi normalnych od szaleńców. To prawda?

Odpowiedziałem mu, że raczej oddziela pospólstwo od arystokratów. Trochę mocno, choć w żartach. Bramkarz jednak faktycznie w naszym sporcie może więcej. Zawodnicy biegają po całym boisku, a w pole karne wejść nie mogą. Poza tym ta linia nie robi różnicy. Zawsze na boisko wychodzi zespół i to on musi pokazać charyzmę, waleczność, czasem odrobinę szaleństwa. Właśnie taki zestaw cech daje szansę na sukces.