Audrey Diwan: My, kobiety mamy prawo do spełniania swoich marzeń

Restrykcyjne prawo nie zmniejsza liczby zabiegów przerwania ciąży, tylko sprawia że rośnie aborcyjne podziemie – mówi reżyserka „Zdarzyło się”, ekranizacji prozy Annie Ernaux, która otrzymała w tym roku literackiego Nobla. Rozmowa z Audrey Diwan, Reżyserką

Publikacja: 14.10.2022 17:00

Reżyserka „Zdarzyło się” nie zamierzała oceniać ani przyjaciółek, które nie chciały pomóc bohaterce,

Reżyserka „Zdarzyło się” nie zamierzała oceniać ani przyjaciółek, które nie chciały pomóc bohaterce, bo jak pytała jedna z nich: „Co, chcesz za nią iść siedzieć?”, ani chłopaka, który był ojcem dziecka, ani nawet lekarzy

Foto: Rzeczpospolita/Dorota Reksińska

Plus Minus: Jak trafiła pani na książkę Annie Ernaux?

Proza Ernaux towarzyszyła mi od bardzo wczesnej młodości. Naprawdę kocham tę autorkę. Jej książki pomogły mi zbudować mój wewnętrzny świat. Ciekawe, że właśnie tej jednej, wydanej w 2000 r. powieści – „Zdarzyło się” – nie znałam. Polecił mi ją znajomy, gdy sama przeszłam aborcję i czułam potrzebę rozmowy na ten temat z kimś, kto miał podobne doświadczenie. Czytając, przeżyłam szok, bo zdałam sobie sprawę, jakie to szczęście, że moja decyzja o usunięciu ciąży nie była obciążona tym, przez co muszą przechodzić kobiety w krajach, w których jest to nielegalne. I co było też udziałem Francuzek przed rokiem 1975, kiedy aborcja była jeszcze w moim kraju przestępstwem.

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami