Kiedy 18 kwietnia roku 2007 w ratuszu w Cardiff prezydent UEFA Michel Platini wyjął z koperty karton z napisem Poland/Ukraine, polsko-ukraińska delegacja oszalała z radości. Prezes Michał Listkiewicz wskoczył na plecy ministra Tomasza Lipca, hałas obudził śpiącego w sali posła Janusza Wójcika, który nie sprawiał wrażenia człowieka, który wie, gdzie jest i po co. A Witalij Kliczko zdobył się na refleksję, że szczęście byłoby jeszcze większe, gdyby Ukraina mogła zorganizować mistrzostwa wspólnie ze swoimi braćmi Rosjanami.
Tylko teraz dostęp do rp.pl za 19,90 zł za każdy miesiąc zamiast 29,90 zł!
Pełen dostęp do serwisu rp.pl – specjalistyczne treści prawne i ekonomiczne, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.