Reklama
Rozwiń
Reklama

Zbiorowa depresja w cieniu Akropolu

Grecy już nie śnią o buncie, o postawieniu się Niemcom. Znają swoje miejsce w szeregu.

Aktualizacja: 07.05.2017 18:05 Publikacja: 05.05.2017 18:00

Kiedyś protesty były wielotysięczne, dziś bierze w nich udział tylko garstka. Na zdjęciu demonstracj

Kiedyś protesty były wielotysięczne, dziś bierze w nich udział tylko garstka. Na zdjęciu demonstracja w Atenach przed hotelem, w którym zebrali się wierzyciele Grecji, przeciwko polityce cięć socjalnych. „Jakże miło jest żyć bez emerytury, pracy, domu” – głosi napis na plakatach.

Foto: AFP, Louisa Gouliamaki

Aleksis Cipras przez dłuższą chwilę musi się zastanowić, zanim odpowie na pytanie: jak w dzisiejszych realiach rozumie swoją misję bycia lewicowym politykiem, skoro i tak musiał co do litery wypełnić surowy program oszczędnościowy napisany pod dyktando Angeli Merkel w Berlinie.

– Wiesz, lewica nie może być tylko od protestów, demonstracji. Musi też pokazać, że potrafi wziąć odpowiedzialność za los ludzi, za poprawę warunków ich życia – odpowiada niepewnie. – W dzisiejszym globalnym świecie nie wystarczy, że zmieni się układ polityczny w jednym kraju, on musi się zmienić przynajmniej w obrębie całej Unii – dodaje, jakby na usprawiedliwienie.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Granice wolności słowa w erze algorytmów
Plus Minus
„Grupa krwi": Duch ludowej historii Polski
Plus Minus
„Mroczna strona”: Internetowy ściek
Plus Minus
„Football Manager 26”: Zmagania na boisku
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama