Impact Winter czyli zima na początku lata

Za oknem upał, pot leje się z ludzi, a komary bezlitośnie gryzą. Przydałoby się coś na ochłodzenie. Z pomocą przychodzą pracownicy brytyjskiego studia Mojo Games, których gra „Impact Winter" potrafi zmrozić aż do szpiku kości.

Publikacja: 16.06.2017 18:00

Impact Winter czyli zima na początku lata

Foto: Rzeczpospolita

Wszystko przez meteoryt, który uderzył w Ziemię, wzbijając gigantyczne ilości pyłu. Przysłoniły one słońce i na powierzchni naszej planety zapanowała wieczna, jakże wytęskniona zima. Puszysty śnieżek i przyjemny chłodek. No, powiedzmy, że przyjemny.

Główny bohater Jacob Solomon jest przeciwnego zdania. Przetrwał katastrofę wraz z kilkoma innymi osobami, odebrał również transmisję radiową, z której wynika, że pomoc dotrze za miesiąc. Tylko jak przeżyć ten czas na zimnie, bez rezerw żywnościowych czy choćby narzędzi? I tu właśnie do głosu dochodzi gracz. Jego zadanie sprowadza się do zadbania o podopiecznych i umiejętnego pokierowania nimi tak, by za 30 dni wciąż byli w doskonałej formie. Nie będzie to łatwe, bo i ekipa jest niezbyt dobrana. Christopher zna się co prawda na technice, a Maggie umie to i owo zreperować, lecz Blane i Wendy mają już swoje lata. Trzeba na nich chuchać i dmuchać, dbać, by nie padli z głodu.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady