Reklama
Rozwiń

Cztery dekady krzyku

Obchodzący w 2021 roku 40. urodziny Dezerter, po siedmiu latach przerwy, wraca z albumem zatytułowanym „Kłamstwo to nowa prawda". 14. płyta w dyskografii punkowego tercetu brzmi tak, jak gdyby zespół głodny sukcesu i sławy dopiero rozpoczynał podbijanie muzycznego świata. Prosty rytm, brudne gitarowe riffy, wykrzyczany wokal, ogromne pokłady energii oraz wezwanie do buntu – to podstawowe składniki tego muzycznego wydawnictwa.

Publikacja: 26.03.2021 17:00

„Kłamstwo to nowa prawda", Dezerter, dystr. Mystic Production

„Kłamstwo to nowa prawda", Dezerter, dystr. Mystic Production

Foto: materiały prasowe

W warstwie muzycznej Dezerter nie schodzi ani o krok od ścieżki obranej na początku lat 80. ubiegłego wieku. W czasach, gdy niemal każdy zespół wzbogaca swoją muzykę elementami elektroniki, tak surowa, pozbawiona ozdobników propozycja stawia na baczność. A jednocześnie pozwala wrócić myślami do czasów, gdy realizator nagrania był technikiem, a nie współkompozytorem. Można się dzięki temu skoncentrować na tekstach i przesłaniu piosenek. A te są mocne, dosadne, bezkompromisowe i dotyczą aktualnych niestety tematów.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie