Piękny sen Juana Martina del Potro

To jedna z najbardziej wzruszających tenisowych historii ostatnich lat. Juan Martin del Potro przegrał w finale US Open z Novakiem Djokoviciem, ale publiczność w Nowym Jorku wiedziała, że ta porażka to jak zwycięstwo, bo Argentyńczyk wykazał wielki hart ducha, by po ciężkiej kontuzji wrócić tam, gdzie już był dziewięć lat temu.

Publikacja: 14.09.2018 18:00

Piękny sen Juana Martina del Potro

Foto: AFP

W roku 2009 del Potro był rewelacją US Open, w finale pokonał Rogera Federera, wówczas już pięciokrotnego triumfatora nowojorskiego turnieju. Wszyscy widzieli w Argentyńczyku kandydata do kolejnych wielkich zwycięstw, ale tenisowy los chciał inaczej. „Dostałem szansę, by ponownie zagrać w finale mojego ulubionego turnieju, przed ukochaną i niesamowicie wspierającą mnie publicznością. To jest niewiarygodne, nie mogę w to uwierzyć, że dotarłem do finału w Nowym Jorku po tym wszystkim, przez co przeszedłem" – mówił del Potro.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Wybory prezydenckie. Co tu się naprawdę wydarzyło?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Jungo”: Odrzuć bądź weź na rękę
Plus Minus
„Karate Kid: Legendy”: Kręcimy się w kółko
Plus Minus
„Wszystkie odcienie świata”: Być kobietą w Indiach
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”. poleca. Maciej Hen: Czy polityk może mieć czyste ręce