Reklama

Tomasz P. Terlikowski: Bliźniaczki syjamskie, granice medycyny i wartość życia

Są takie sytuacje, z których nie ma dobrego, powszechnie akceptowalnego wyjścia. Nie brak także takich, w których klasyczne myślenie chrześcijańskie, a może lepiej powiedzieć chrześcijańska w wydaniu katolickim etyka, podpowiada rozwiązania odmienne od tego, co obecnie uchodzi za liberalną, świecką, a może nawet ludzką ortodoksję.

Aktualizacja: 31.01.2019 13:11 Publikacja: 01.01.2019 17:00

Tomasz P. Terlikowski: Bliźniaczki syjamskie, granice medycyny i wartość życia

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Tak jest w przypadku – dramatycznym – bliźniaczek syjamskich Ndeye i Marieme z Senegalu. Trzyletnie dziewczynki są zrośnięte w dolnej części brzucha, mają oddzielne mózgi serca i płuca, a współdzielą wątrobę, pęcherz i układ trawienny. Marieme jest słabsza, jej serce nie jest w stanie utrzymywać jej przy życiu, a prognozy medyczne dla niej są bardzo złe. Istnieje poważne ryzyko, że dziewczynka umrze, a wraz z nią umrze jej siostra. Jedynym możliwym technicznie rozwiązaniem jest operacja rozdzielenia dziewcząt, ale w jej efekcie Marieme umrze na pewno, a ściślej efektem tej operacji będzie jej uśmiercenie. Jeśli jednak operacja nie zostanie podjęta, to umrą obie dziewczynki.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Beetlejuice”: Aria dla Żukosoczka
Plus Minus
„Kronologic. Paryż 1920”: Cisza w operze
Plus Minus
„Dusza. Historia ludzkiego umysłu”: Anatomia ludzkiej jaźni
Plus Minus
„Alarum”: Polish górski resort w Gdańsku
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Michał Mizera: Sztuka w czasach przedwojennych
Reklama
Reklama