Reklama

Kataryna: Porno jest OK

Maja Staśko: „Praca seksualna obejmuje zarówno uprawianie seksu za pieniądze, jak i występy na kamerkach. Co miałoby w niej upokarzać – to, że kobiety pracują ciałem? Dlaczego więc inne prace cielesne – aktorstwo, modeling – nie są obłożone takim wstydem? Bo seksualność ma zawstydzać i upokarzać kobietę, a nie zapewnić jej pieniądze do życia. Nie poniżajcie innych kobiet, gdy to robią – czy to na kamerce erotycznej, czy na kasie".

Aktualizacja: 16.05.2021 19:04 Publikacja: 16.05.2021 00:01

Kataryna: Porno jest OK

Foto: AdobeStock

Jestem wielką fanką lewicowej aktywistki, która potrafi się wyawanturować o wszystko. Aktualnie prowadzi krucjatę w obronie „pracownic seksualnych" przed tymi, którzy uważają, że sprzedawanie swojego ciała nieco się jednak od aktorstwa różni i powodem do dumy bynajmniej nie jest. Pretekstem do feministycznej kampanii w obronie godności kobiet, które same swoją godność sprzedają, jest przypadek influencerki, którą internauci skonfrontowali z jej przeszłością, kiedy pracowała „na kamerkach" – to eufemizm na określenie zajęcia polegającego na wyciąganiu od napalonych facetów napiwków w zamian za różne seksualne wygibasy do internetowej kamery.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama