KOR to był także sposób na nudę - wywiad rzeka z Romaszewskimi

Spora część naszych kolegów nie lubiła słów typu „zaprzaństwo", „zdrada", bo w ich rodzinach zdrada i zaprzaństwo były blisko. Niechęć do tych pojęć była więc uwarunkowana kulturowo. W domu powieszonego nie mówi się o stryczku – fragmenty książki „Romaszewscy" – wywiadu rzeki Piotra Skwiecińskiego ze Zbigniewem, Zofią i Agnieszką Romaszewskimi.

Publikacja: 22.11.2014 02:10

Mieczysław Klasa, Seweryn Jaworski i Zbigniew Romaszewski, 1984

Mieczysław Klasa, Seweryn Jaworski i Zbigniew Romaszewski, 1984

Foto: Fotonova/Tomasz Michalak

Gdyby nie było Czerwca 1976 roku, to...?

Zbigniew Romaszewski: Gdyby nie Czerwiec, to opozycji by nie było. A gdyby mimo to powstała – to byłby to znacznie węższy ruch niż ten, który zaistniał. I mający znacznie mniej wspólnego z rzeczywistością. Po prostu ludzie by przychodzili na jakieś zebrania i długo bez sensu ględzili.

Pozostało 98% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie