Reklama

Polacy nie obrażą się na kebaby

Czy po tym, co zdarzyło się w Ełku, Polacy obrażą się na kebaby? Raczej nie – wszak nawet w czasie Światowych Dni Młodzieży Polska witała pielgrzymów kiełbasą, pierogami i kebabem.

Aktualizacja: 14.01.2017 16:44 Publikacja: 12.01.2017 16:56

Po tym, jak po kłótni w Prince Kebab w Ełku od ciosów nożem pracownika lokalu zginął 21-letni Polak (w tej sprawie zatrzymano właściciela lokalu, 41-latka pochodzącego z Algierii i jednego z jego pracowników, 26-letniego Tunezyjczyka), można było się obawiać, że na zdemolowaniu rzeczonego Prince Kebab w Ełku przez rozgniewany tłum się nie skończy. I rzeczywiście – w kolejnych dniach doszło do incydentów we Wrocławiu (gdzie podpalono lokal sprzedający m.in. kebab należący do Egipcjanina), w Lubinie (tu na ścianach kebabu prowadzonego przez hindusów 28-latek umieścił antyislamskie hasła) oraz w Legnicy (gdzie pobito pracującego w barze z kebabami obywatela Bangladeszu).

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Chodźmy w las! Co się kryje między drzewami”: Królestwa mrówek i samolubna jemioła
Plus Minus
„Shadow Labyrinth”: Przez tunele i pułapki do bossa
Plus Minus
„Mark Rothko. Od środka”: Rothko w strzępach
Plus Minus
„Znajomi i sąsiedzi”: Złodziej na osiedlu
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Borcuch: Kobiety o silnych temperamentach
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama