Reklama

Jerzy Kalina: Wyspa na oceanie

Ossolineum to dla mnie ostoja nie tylko tradycji, ale też rzetelności i sumienności.

Publikacja: 26.05.2017 18:00

Jerzy Kalina, malarz i performer

Jerzy Kalina, malarz i performer

Foto: Rzeczpospolita, Rafał Guz

A wszystkie te cechy w dzisiejszych czasach zasługują na szczególne wyróżnienie. To niezwykła wyspa na oceanie bylejakości, pospolitej codzienności. Będąc zanurzone głęboko w historii i tradycji, jednocześnie otwarte jest na współczesność. Wytwarza najlepszy rodzaj snobizmu i wprowadza swych czytelników w wyższy stopień wtajemniczenia. Podobno każdy może napisać w życiu przynajmniej jedną książkę. W dzisiejszej literaturze często widzę pewną nachalność i sezonowość. Kiedy patrzę, jak ludzie porozumiewają się za pomocą rwanych słów, a czytając książki, wolą uderzać palcami w tablet, niż przewracać kartki – z niekłamaną satysfakcją stwierdzam, że zostaję w tyle.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama