Reklama
Rozwiń

Jarosław Myjak: Praworządność z utrudnionym dostępem

Jesteśmy blisko sowieckiej definicji mediów państwowych. Z podobnym sposobem ujawniania „wrogów ludu" i upokarzaniem ich najbliższych – pisze adwokat.

Publikacja: 29.10.2020 21:00

Jarosław Myjak: Praworządność z utrudnionym dostępem

Foto: Rzeczpospolita/ DANUTA MATLOCH

10 października br. 20-letnia Marysia Giertych cytowała na Twitterze wezwanie papieża Franciszka do „chrześcijan i ludzi dobrej woli o poszanowanie godności ludzkiej osób pozbawionych wolności". Pięć dni później została zmuszona do walki w mediach społecznościowych o godność rodziny i zatrzymanego ojca.

Tego samego dnia, w Gdyni, Aleksander, sportowiec, syn Ryszarda Krauzego, miał zaatakować reportera w obronie godności rodziców poniżanych natręctwem TVP. Przeszukiwanie całego domu filmowano z zewnątrz, przez okna, relacjonując na bieżąco wydarzenia, w tym wyprowadzenie ojca rodziny pod strażą.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze
analizy
Michał Kolanko: Dlaczego Szymon Hołownia nie gra w wyborczy scenariusz PO?