Biznesowy partner rock 'n' rolla

Chcemy kontynuować bardzo rozpoznawalny w Polsce i Europie Festiwal Legend Rocka, zwiększać ilość gatunków zwierząt mieszkających w naszym Zoo oraz wybudować nowe atrakcje dla dzieci i dorosłych – mówi Mirosław Wawrowski, dyrektor zarządzający, Dolina Charlotty Resort & SPA.

Publikacja: 18.10.2019 17:00

Mirosław Wawrowski, dyrektor zarządzający, Dolina Charlotty Resort & SPA

Mirosław Wawrowski, dyrektor zarządzający, Dolina Charlotty Resort & SPA

Foto: materiały prasowe

Skąd wziął się pomysł na Dolinę Charlotty?

Nazwa Charlottental jest nazwą autentyczną, która została znaleziona w kronikach parafialnych. W tym miejscu funkcjonował młyn, który mielił zboże dla Słupska i Ustki przez 800 lat, dlatego tak mocno w chwili obecnej wykorzystujemy atut wody (jeziorka, kanały wodne). Dolina została odkryta przez mieszkańców Słupska już w XIX i na początku XX w. ze względu na swoje walory krajobrazowo-przyrodnicze (posiadamy dokumentację fotograficzną). Działał tutaj wówczas Guest House oraz strzelnica i rodziny przyjeżdżały na niedzielny wypoczynek.

Pozostało 84% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację