Czy oferta zakupu PKL, złożona przez starostę tatrzańskiego, była dla zarządu PKL i dla Mid Europy zaskoczeniem?
Złożenie oferty nie było dla nas zaskoczeniem, ponieważ od kilku miesięcy głośno było w mediach o pracach starostwa nad wyceną spółki oraz przygotowaniach do złożenia oferty zakupu akcji. Natomiast zaskoczeniem była dla nas sama oferta: jej zawartość merytoryczna oraz cena – istotnie poniżej rzeczywistej wartości spółki. Wydaje się, że wycena została dokonana na podstawie historycznej ceny zakupu PKL, skorygowanej o saldo długu bankowego, nie mającego nic wspólnego z obecnym zadłużeniem spółki, bez uwzględnienia zmian i inwestycji zrealizowanych od 2013 roku.
A przecież w przeciągu ostatnich czterech lat PKL istotnie rozszerzył zakres swojej działalności, obejmując nowe ośrodki turystyczne, dokonano znacznych nowych inwestycji, przychody wzrosły prawie dwukrotnie. Nie można się więc dziwić, że oferta starosty została natychmiast odrzucona. Warto też wspomnieć o braku uwiarygodnienia źródeł finansowania takiego zakupu, wielokrotnie przekraczającego roczny budżet lokalny. Z powyższych względów dalsze negocjacje nie wydają się możliwe i dlatego Altura, akcjonariusz większościowy PKL, poinformował starostwo o zakończeniu rozmów.
Czy Mid Europa zamierza już teraz wyjść z inwestycji czy też horyzont inwestycyjny zakłada jeszcze utrzymanie akcji PKL przez dłuższy czas? Jakie opcje wyjścia są rozważane - czy oferta publiczna nadal jest jedną z nich?
Jak wcześniej informowaliśmy, przy zakupie PKL cztery lata temu uzgodniliśmy z gminami tatrzańskimi, że spółka zostanie upubliczniona i wprowadzona na giełdę papierów wartościowych w Warszawie. Zostało to zapisane w statucie spółki. Wspólnie uzgodniliśmy, że przez okres trzech lat nie będziemy sprzedawać akcji. Ten termin minął we wrześniu 2016 roku. Zgodnie z ustaleniami, w bieżącym roku rozpoczęliśmy przygotowania do upublicznienia PKL. Tak jak zapisano w statucie spółki, w czasie oferty publicznej sprzedaży akcji gminy tatrzańskie lub podmiot przez nie wskazany będą miały prawo do nabycia określonej puli akcji. Również każdy dorosły Polak będzie mógł nabyć akcje w czasie oferty i stać się współwłaścicielem PKL. Mamy nadzieje, że najpóźniej w przyszłym roku PKL zadebiutuje na warszawskiej giełdzie. Nie musi to oznaczać, ze przestaniemy być właścicielem spółki, możliwa jest na przykład emisja nowych akcji, sprzedaż pakietu mniejszościowego, etc., ale to zależy od warunków samej oferty, a na omawianie ich dzisiaj jest jeszcze za wcześnie.