Reklama

Paweł Skweres: Barierą jest brak standaryzacji technologii

Dziś istnieje zbyt wiele obowiązujących standardów dla producentów urządzeń smart - mówi Paweł Skweres, szef działu analiz urządzeń smart home w Orange Polska.

Publikacja: 07.11.2016 19:57

Paweł Skweres: Barierą jest brak standaryzacji technologii

Foto: materiały prasowe

Rz: W kontekście internetu rzeczy coraz częściej mówi się o inteligentnych domach. Jakie są perspektywy rozwoju tego segmentu?

Paweł Skweres: Globalne prognozy rozwoju smart home wyglądają bardzo obiecująco. Dane opublikowane przez firmę marketsandmarkets pokazują, że w 2022 roku rynek ten osiągnie wartość ponad 120 mld dol. i będzie rosnąć w tempie 16 proc. w skali roku. Obecnie najwięcej użytkowników rozwiązań smart home jest w Stanach Zjednoczonych. Na drugim miejscu jest Europa, z blisko 20-proc. udziałem w rynku, na trzecim Azja. Z zapowiedzi analityków wynika jednak, że wkrótce ranking ten może ulec zmianie. Najszybciej segment ten będzie rósł w regionie Azji – w Japonii, Korei Południowej czy Chinach. W tych krajach w najbliższych latach inteligentny dom powinien zdobyć najwięcej zwolenników.

A w Polsce?

Pozytywne tendencje dotyczą też Polski. Szacuje się, że na koniec 2015 roku polski rynek rozwiązań smart home był wart około 100 mln zł. Spodziewamy się zwyżek, choć to, z jak dużym przyrostem będziemy mieć do czynienia, zależy od kilku kwestii.

Jakich?

Reklama
Reklama

Jedną z nich jest standaryzacja technologii, np. wykorzystywanych protokołów. Dziś istnieje zbyt wiele obowiązujących standardów dla producentów urządzeń smart. Każdy z nich może budować swoją ofertę w oparciu o własne zasoby i technologie. W praktyce oznacza to trudności przy tworzeniu kompleksowych usług, które będą integrowały ze sobą rozwiązania różnych dostawców. Drugi element dotyczy samych klientów, którzy zainteresowani są automatyką domową, ale do w pełni inteligentnego domu podchodzą z dystansem. Chętnie wyposażą dom w czujniki dymu, zdalną obsługę termostatów lub chcą otrzymywać powiadomienia z kamer, natomiast komunikacja z lodówką jest już dla nich zbyt abstrakcyjna. Ten czynnik wzięliśmy też pod uwagę, tworząc ofertę Inteligentny Dom od Orange. Główny powód, dla którego decydujemy się na zakup takiej usługi, to chęć zwiększenia własnego poczucia bezpieczeństwa i kontroli nad tym, co się dzieje w naszym domu, oraz oszczędzanie.

Co zatem proponujecie?

Dajemy klientom możliwość monitorowania domu za pomocą zdalnego dostępu do kamer, poprzez aplikację na smartfonie lub tablecie. Dzięki czujnikom ruchu otwarcia okien i drzwi zostaną poinformowani o możliwości włamania. Z kolei detektory dymu i zalania prześlą wiadomość o wykryciu niepokojących zdarzeń.

System, na bazie którego stworzyliśmy usługę, jest elastyczny, pozwala na bezprzewodowe zarządzanie nawet 230 urządzeniami. Istnieje zatem potencjał do rozbudowy oferty i wzbogacania jej o nowe elementy.

Ewolucję usług zapewni też technologia światłowodowa. Im większa liczba urządzeń będzie podłączana do systemu, tym szybszego łącza będziemy potrzebować. Wyobraźmy sobie, że chcemy zainstalować kilka kamer przekazujących na żywo sygnał w jakości HD, a oprócz tego uruchomimy dodatkowe czujniki ruchu czy zarządzania oświetleniem. Takie wymagania najlepiej spełni właśnie światłowód.

Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Banki centralne to nie GOPR ratujący instytucje, które za nic mają ryzyko systemowe
Opinie Ekonomiczne
Prof. Kołodko: Polak potrafi
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europa staje się najbezpieczniejszym cmentarzem innowacji
Opinie Ekonomiczne
Nowa geografia kapitału: jak 2025 r. przetasował rynki akcji i dług?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Druga Japonia i inne zasadzki statystyki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama