[i]Korespondencja z Amsterdamu[/i]
– To nie jest jakiś tam jeszcze jeden gadżet – przekonywał Satoru Shibata, szef Nintendo Europe podczas premiery konsoli 3DS w Amsterdamie. – To urządzenie oferujące trójwymiarowy ekran zmieni cały rynek rozrywki.
Konsola Nintendo 3DS jest nieco większa od telefonu komórkowego. Wyposażono ją w dwa ekrany – jeden jest dotykowy i służy zwykle do sterowania w grach, drugi oferuje efekt 3D. Trzeci wymiar można wykorzystać w specjalnie napisanych programach oraz do oglądania filmów.
Odpowiednie gry (na początku ma być ich ok. 30) dostarczą najwięksi producenci. Obok samego Nintendo (pojawi się trójwymiarowa wersja „Legends of Zelda", „nintendogs+cats" z fotorealistycznymi szczeniakami do zabawy oraz z serii Mario), podczas premiery pokazywano bijatyki i strzelaniny 3D firm Capcom, Ubisoft, Electronics Arts, Segi i Konami. Wideo w technologii 3D dostarczą m.in. Eurosport i BSkyB.
Szefowie Nintendo nie ukrywali, iż efekty trójwymiarowe mają stać się najważniejszym wyróżnikiem konsoli 3DS w stosunku do konkurentów, w tym również telefonów komórkowych, które coraz częściej służą do zabawy.