Tysiące użytkowników odtwarzaczy Microsoft Zune przeżyło niemiłe rozczarowanie ostatniego dnia roku. Ich elektroniczny gadżet zawiesił się. Według Microsoftu powodem awarii jest błąd w oprogramowania wbudowanego zegara.
Problem dotyczy urządzeń pierwszej generacji Zune. Wprowadzone na rynek w 2006 roku dysponują twardym dyskiem o pojemności 30 gigabajtów. Nowsze wersje odtwarzacza (z dyskami 80 i 120 gigabajtów) działają poprawnie.
Firma została zaalarmowana 31 grudnia: wściekli użytkownicy zalali listami forum pomocy technicznej Microsoftu. „Odkryliśmy błąd w sterowniku wbudowanego zegara, który nieprawidłowo działa w ostatnim dniu roku przestępnego” – brzmi oficjalny komunikat. Firma radzi, aby rozładować akumulator Zune, ponowne podłączenie go do komputera już w nowym roku powinno rozwiązać problem. „Kłopot zniknie po 24 godzinach, gdy zegar zostanie zresetowany”.
Użytkownicy Zune często porównywali błąd programistów Microsoftu z „milenijną pluskwą”. Na przełomie lat 1999 i 2000 niektóre starsze programy błędnie interpretowały datę (rok z 99 zmieniał się na 00). Tym razem kłopot – choć w mniejszej skali – może utrudnić życie entuzjastom gadżetów. Microsoft nie ma pewności, w jaki sposób z datą poradzi sobie oprogramowanie chroniące prawa autorskie (tzw. DRM).
Zune miał być odpowiedzią Microsoftu na sukces iPodów. Ale Apple utrzymuje bezpieczną przewagę nad wszystkimi konkurentami na rynku: iPody stanowią ok. trzech czwartych wszystkich sprzedanych odtwarzaczy MP3. Udział Microsoftu w tym rynku szacowany jest na zaledwie 3 – 4 proc. – wynika z danych NPD Group. Te same badania rynku wskazują również, że Zune nie odebrał klientów wiernych produktom Apple’a, na co liczyli szefowie Microsoftu, lecz firmom mniejszym i współpracującym dotąd z Microsoftem – m.in. Creative.