Nowy nośnik danych powstał dzięki współpracy firm Sony i IBM. Pozwoli na przechowywanie 185 terabajtów danych. To tyle, ile pomieści 3700 płyt Blu-ray.
Taśma pokryta jest drobnoziarnistą warstwą magnetyczną z nanocząstek. Najnowszą technologię twórcy zaprezentowali na międzynarodowej konferencji Intermag Europe 2014 w Dreźnie.
Na taśmie można zapisać 148 gigabitów na calu kwadratowym powierzchni. To pięciokrotnie więcej niż w przypadku najlepszego dotąd nośnika. W porównaniu z pochłaniającymi mnóstwo energii stacjami dysków kasety są znacznie tańszym sposobem przechowywania wielkiej ilości danych.
Wadą kaset z taśmą jest jednak znacznie wolniejsze niż w przypadku twardych dysków odczytywanie informacji. Kasety pozwalają jedynie na dostęp sekwencyjny. Dane mogą być odczytywane w takiej kolejności, w jakiej zostały zapisane. Żeby dotrzeć do jakichś danych w środku, trzeba taśmę przesunąć w odpowiednie miejsce, tak jak robiliśmy to dawniej, poszukując ulubionych utworów na kasecie magnetofonowej. Twarde dyski są o wiele wygodniejsze – dają dostęp wyrywkowy do danych. Ta cecha przesądziła o karierze, jaką zrobiły w komputerach osobistych.
Taśmy magnetyczne są uważane jednak za pewniejszy nośnik danych. Ma to znaczenie przy bardzo długim przechowywaniu informacji.