W nowym 2008 roku życzymy branży deweloperskiej wycofania ustawy o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych, która w obecnym kształcie wprowadziła jedynie zamieszanie w naszym sektorze rynku i która poważnie ingeruje w sferę wolności gospodarczej. Natomiast zarządom miast życzymy udanych decyzji, szerokiego strumienia firm chcących realizować nowe pomysły na administrowanym przez nich terenie i jak najlepszej współpracy z przedsiębiorcami. Radnym i władzom samorządowym życzymy sprawnego tempa pracy. Naszym partnerom w centrach handlowych życzymy realizacji planów rozwoju, świetnych pomysłów, niesłabnącego zainteresowania ofertą i kolejek przed kasami. A klientom odwiedzającym nasze centra handlowe – zasobnych portfeli i wiary w to, że w Polsce da się żyć dobrze i godnie – bez potrzeby realizowania swoich marzeń za granicą

Spodziewamy się, że rok 2008 będzie dla Caelum Development rokiem nowych możliwości. Już teraz konkurencja na tym rynku się zmniejszyła, ponieważ coraz większa liczba inwestorów i deweloperów ogranicza swą działalność w związku z kryzysem związanym z płynnością w bankowości na świecie. Spodziewamy się jednakże, że problemy bankowości nie będą odzwierciedlać ogólnej kondycji polskiej gospodarki. Powinniśmy natomiast zaobserwować w kraju dalszy wzrost zatrudnienia, dochodów i wydatków na cele konsumpcyjne, rozsądny poziom inflacji, przyjazny stosunek administracji do biznesu oraz reformę sektora usług publicznych, a także wysokie nakłady na inwestycje publiczne, budowę dróg oraz infrastrukturę. Jedynym zasadniczym czynnikiem negatywnym z punktu widzenia rozwoju są ciągle wysokie koszty budowy. Biorąc jednak pod uwagę obniżenie kosztu prac budowlanych w innych krajach europejskich, mamy nadzieję, że podaż na rynku pracy zwiększy się w miarę powrotu do kraju coraz większej ilości wykwalifikowanych pracowników. Liczymy też, że inflacja w tym sektorze powróci do normalnego poziomu.

Rosnące potrzeby na nowe powierzchnie komercyjne w Polsce to oznaka dobrej kondycji gospodarczej kraju. Coraz więcej czasu spędzamy w galeriach handlowych i coraz więcej pieniędzy w nich zostawiamy. W nowym roku będą powstawały kolejne powierzchnie komercyjne, szczególnie w średniej wielkości miastach, gdzie klienci stają się już coraz bardziej wymagający. Mam nadzieję, że te trendy na rynku będą się przekładały nie tylko na ilość nowych powierzchni komercyjnych, ale także na coraz ciekawsze projekty i jakość ich wykonania, ponieważ są one często wizytówką miasta, miejscem pracy, zakupów, rozrywki i spotkań. Komercyjne budynki powinny nie tylko podążać za trendami, ale podejmować się ich kreowania i wyrabiania dobrych gustów na poziomie architektury. Także na Nowy Rok życzę deweloperom i SGI Baltis samych udanych inwestycji zarówno pod względem finansowym, jak i architektonicznym, aby to, co robimy, cieszyło przede wszystkim klientów i wzbogacało krajobraz miast.

Mam nadzieję, że polski rynek wyjdzie w końcu ze stanu rozchwiania i przegrzania, w którym znajdował się ostatnio, i wkroczy w fazę dojrzałą. Kolegom z branży deweloperskiej, klientom, a także sobie, na Nowy Rok życzyłbym ustabilizowania kosztów pracy i materiałów budowlanych, tak aby decyzje związane z inwestowaniem na rynku nieruchomości można było podejmować na podstawie bardziej racjonalnych przesłanek. Jednak moim największym, a zarazem bodaj najtrudniejszym do spełnienia marzeniem jest to, aby ciężka choroba trawiąca rynek kredytów hipotecznych w Stanach Zjednoczonych w jak najmniejszym stopniu dotknęła polski rynek finansowy.