- Wszędzie zainteresowanie domami jest stosunkowo małe. Teraz coraz więcej osób wybiera duże mieszkanie, choć za te same pieniądze mogłyby kupić dom pod miastem. Jeszcze niedawno było odwrotnie. Niewiele jest w tej sytuacji transakcji.
- Jeśli już dojdzie do podpisania umowy sprzedaży, to dotyczy ona zwykle niewielkich domów o powierzchni 100 – 300 mkw., często najtańszych. Wśród nich spora część to zabudowania na peryferiach miast, gdzie ceny są relatywnie niższe.
- Eksperci oceniają, że mimo spadku cen domy są wciąż zbyt drogie. Właściciele decydują się jednak na obniżkę stawek dopiero wtedy, gdy budynek czeka na nabywcę dwa lata.